No to brat Bela Rex idzie na warszta. Co ciekawe w tym kupażu raczej przeważają lokalne szczepy, chociaż jak pisałem w poprzednim poście akurat ten producent znany jest ze sprowadzenia zagramanicznych szczepów. To winko to kupaż Blaufränkisch, Zweigelt.
Samo wino jest bardzo młode. Jestem lekko zdziwiony, że je serwują. Ale jak potem przeczytałem na stronie producenta, takie ma być 😉
Kolor od razu to zdradza lub że tak powiem bardziej poprawnie politycznie sugeruje “cieńkusza”. Nos jak dla mnie za słaby, bardzo owocowy z dominującą nutą porzeczki. Bukiet bardzo płaski. Dziwne – płaskie i jednowymiarowe. Troszkę czegoś tu brakuje.
Cuvee 27? Winko oznaczone jest jako dwudziesta siódma edycja 😉
Szkoda to miał być pewniak, nie jest złe może za duże oczekiwania 😉 Nie wiem w porównaniu do Bela Rex to inna liga …
Winka próbowałem w modnej tu knajpce przyhotelowej i o ile jeszcze jedzenie było całkiem, całkiem to fakt, że nie udało mi się dostać do winka żadnego sera, czy innej przegryzki totalnie dyskwalifikuje to miejsce. Żeby nie było, ruszyliśmy w poszukiwaniu tego sera dalej, niestety bez powodzenia 😉 Tego wieczoru w Leogangu nie było sera do wina :p